Zimowa rzeczywistość – co zrobić, gdy auto nie chce odpalić?

Co robić, gdy samochód nie chce zapalić?

Ujemne temperatury mają bardzo negatywny wpływ na silnik. Ogromnym wyzwaniem jest zwłaszcza pozostawienie auta na powietrzu podczas siarczystych mrozów. Śniegowa pokrywa ochładza mechanizm, osłabiając przy tym jego poszczególne elementy. Sam rozruch i nagrzewanie silnika w takich warunkach porównywane są z jego eksploatacją na kilkudziesięciokilometrowej trasie. Dlatego bardzo istotne jest, by podczas włączania pojazdu, jeszcze bardziej go nie uszkodzić.

Jak uruchamiać auto na mrozie? Krok po kroku:

• Zanim jeszcze uruchomisz samochód, przekręć kluczyk do pozycji ACC. Wraz z nią włączą się wszystkie urządzenia, z których korzystasz przy włączonym silniku – w tym radio, ogrzewanie itp. Przed próbą uruchomienia silnika wyłącz je wszystkie. Stanowią dodatkowe obciążenie dla akumulatora i mogą jedynie utrudnić rozruch.
• Podczas mrozu zaleca się również ustawienie skrzyni biegów na „luz” i wciśnięcie do oporu sprzęgła. Rozrusznik powinien zadziałać, nawet jeśli pedał nie jest wciśnięty do końca.
• Po wyłączeniu wszystkich urządzeń odczekaj kilka sekund – w tym czasie możesz włączyć np. światła postojowe, które pobudzą akumulator do pracy. W przypadku Diesla wystarczy poczekać do momentu zgaśnięcia pomarańczowej kontrolki.
• Po ponownym przekręceniu kluczyka wsłuchaj się w odgłosy spod maski. Jeśli słyszysz pracę rozrusznika, ale auto nie zapala, odczekaj chwilę i spróbuj ponownie. Jeżeli rozrusznik zamilknie, a do tego zgasną wszystkie kontrolki, problem może okazać się poważniejszy.
• Jeśli uda ci się uruchomić samochód, przytrzymaj wciśnięty pedał sprzęgła przez kilkanaście sekund. Gdy obroty będą regularne, możesz całkowicie puścić sprzęgło. Jednocześnie możesz delikatnie zwiększyć obroty silnika, by ograniczyć efekt ssania. Uważaj jednak, by nie przesadzić – nie przekraczaj granicy 2000 obrotów.
• Jeśli uruchomienie auta przebiegło pomyślnie, po wszystkim możesz ruszać – pamiętaj jednak, by podczas jazdy unikać wyższych biegów. Staraj się też nie przekraczać 2500 obr/min., jeśli nie ma takiej potrzeby.

Samochód nie chce zapalić – jak się przed tym zabezpieczyć?

Co możesz zrobić, by w okresie jesienno-zimowym uniknąć takich sytuacji i utrzymać samochód w dobrym stanie? Przede wszystkim warto zadbać o właściwy sposób przechowywania pojazdu. Jeżeli nie dysponujesz miejscem garażowym, możesz skorzystać ze specjalnych pokrowców ochronnych.

W sytuacji, gdy nie podróżujesz zbyt często, a auto przez większość czasu stoi na przydomowym parkingu, staraj się je uruchomić raz na jakiś czas. W ten sposób będziesz kontrolować jego sprawność – nawet niedługa przejażdżka pomoże rozgrzać zimny silnik.

Przy wychodzeniu z samochodu upewnij się, że żadne z dodatkowych urządzeń nie pozostało włączone. To dodatkowe obciążenie dla akumulatora, który i tak ma obniżoną sprawność przez mróz. Pomocnym rozwiązaniem jest także tankowanie samochodu „pod korek”. Im mniej miejsca w baku zostawisz na skraplanie się pary wodnej, tym mniejsze prawdopodobieństwo problemu związanego z jej zamarznięciem.

Zobacz też: Zamarznięte drzwi w samochodzie? Sprawdź, jak uniknąć problemu

Jeśli auto nie chce odpalić, warto zatroszczyć się także o odpowiedni zakres ubezpieczenia. Awaria  samochodu może zaskoczyć cię także w podróży. Tym bardziej warto przygotować się na taką ewentualność. Przeglądając oferty polis ubezpieczeniowych, zwróć uwagę na Assistance. To dodatkowy zakres ochrony, dzięki któremu uzyskasz błyskawiczną pomoc. Dotyczy to nie tylko awarii, ale także kolizji oraz kradzieży. Co ważne, z pomocy możesz skorzystać również przebywając poza domem – w zależności od wybranego wariantu usługa może chronić także za granicą.

W poszczególnych wariantach ubezpieczenia, poza holowaniem i naprawą ubezpieczyciele oferują również dostęp do samochodu zastępczego, dostarczenie paliwa, transport, a nawet tymczasowe zakwaterowanie.