Komunikacja

Brak aktualnego przeglądu – z jaką karą trzeba się liczyć?

Co sprawdza mechanik podczas przeglądu technicznego?

30 marca 2022

Zapewnienie odpowiedniego stanu technicznego pojazdu leży po stronie jego właściciela, a wizyta na stacji diagnostycznej jest obowiązkowa. Dzięki temu po drogach poruszają się auta, które nie zagrażają bezpieczeństwu w ruchu lądowym. Jednak, co jest sprawdzane na przeglądzie i co grozi za brak aktualnych badań diagnostycznych?

Czym jest okresowe badanie techniczne pojazdu?

Badanie techniczne pojazdu – potocznie nazywane również przeglądem technicznym – to nic innego jak okresowe badanie sprawności. Jego zadaniem jest stwierdzenie zdolności poruszania się w ruchu publicznym bez stwarzania zagrożenia. W trakcie badania wykwalifikowani diagności sprawdzają, czy samochód – lub inny pojazd – nie zagraża bezpieczeństwu kierowcy, pasażerów oraz innych uczestników ruchu. Decydują również, czy może w ogóle zostać dopuszczony do dalszej jazdy po drogach publicznych.

Obowiązkiem każdego kierowcy jest pojawienie się w stacji kontroli pojazdów zgodnie z harmonogramem – to znaczy przed upływem ważności poprzedniego przeglądu. W innym przypadku nie tylko może stwarzać zagrożenie na drogach, ale też naraża się na wysokie kary.

Jak często trzeba robić przegląd techniczny?

Każdy, kto posiada samochód osobowy, ciągnik rolniczy czy pojazd wolnobieżny, musi pojawić się w stacji diagnostycznej. Co jest sprawdzane podczas badania technicznego pojazdu? Praktycznie wszystko, co ma wpływ na bezpieczeństwo i stan samochodu. Ogumienie, pasy bezpieczeństwa, emisja spalin, układ wydechowy, nadwozie, podwozie, zawieszenie, hamulce, oświetlenie, a nawet to, czy wozimy ze sobą gaśnicę i trójkąt ostrzegawczy. Jeśli którykolwiek z badanych elementów będzie odbiegał od wyznaczonej normy, możemy się liczyć z tym, że diagnosta nie dopuści auta do dalszej jazdy. Zatem jasno widać, co dyskwalifikuje auto na przeglądzie. Warto w związku z tym dbać o swoje pojazdy.

Należy też wspomnieć, że badania techniczne dzielą się na różne kategorie. Pierwszą z nich są badania okresowe, czyli regularne sprawdzanie każdego pojazdu poruszającego się po drogach publicznych. To, jak często musimy stawiać się na stacji, zależy od rodzaju i wieku pojazdu. Właściciele nowych pojazdów mają łatwiej – na pierwszy przegląd muszą udać się przed upływem trzech lat od pierwszej rejestracji, drugie badanie odbywa się przed upływem pięciu lat. Po tym czasie już co roku trzeba sprawdzać pojazd.

Są także badania dodatkowe – należy się na nie udać, jeśli organ kontroli ruchu drogowego stwierdzi nieprawidłowości. Może mieć to związek z bezpieczeństwem, emisją spalin lub zbyt wysokim hałasem. W takim przypadku otrzymuje się skierowanie właśnie na badania dodatkowe. Istnieją jeszcze badania co do zgodności z warunkami technicznymi, którym podlegają zabytkowe auta jeszcze przed pierwszą rejestracją w Polsce. Ale to tak naprawdę jedyne badanie dotyczące tego typu pojazdów – jeśli badanie zakończy się sukcesem, nie trzeba już wykonywać go cyklicznie.

Już milion Polaków wybrało mtu24.pl – Dołącz do nas!

Brak przeglądu? Licz się z konsekwencjami

Zapomniałeś pojechać na przegląd techniczny? W takim przypadku musisz liczyć się z tym, że jeśli do kontroli zatrzyma cię policja lub Główny Inspektorat Transportu Drogowego, zostaniesz ukarany mandatem w wysokości do 1500 zł. Co więcej, funkcjonariusze najpewniej zatrzymają dowód rejestracyjny. W takim przypadku otrzymuje się dokument, który pozwala na dotarcie do najbliższej stacji kontroli pojazdów, nie uprawnia on natomiast do normalnego poruszania się po drogach. Na wykonanie badania właściciel pojazdu ma siedem dni.

Wprawdzie od 1 października 2018 roku nie ma obowiązku, aby kierowca miał przy sobie dowód rejestracyjny, jednak nie przeszkadza to w jego zablokowaniu. Wszystko teraz można wprowadzić do CEPiK-u, czyli Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

Zobacz też: Przegląd klimatyzacji – jak często go wykonywać?

Nie warto zwlekać z badaniem technicznym. Jeśli nie udamy się na stację diagnostyczną przez długi czas – na przykład rok – możemy mieć poważne problemy. Może to być chociażby koszt holowania pojazdu do najbliższej stacji kontroli pojazdów.

Nie da się ukryć, że dla zapominalskich największym problemem będzie zapewne odzyskanie dowodu rejestracyjnego. Co zrobić, aby go odzyskać? Przede wszystkim niezwłocznie udać się na badanie techniczne. Jeśli auto przejdzie je pomyślnie, kierowca otrzyma dokument poświadczający wykonanie przeglądu. Jest on ważny 30 dni. W tym czasie musi też udać się do właściwego urzędu, w którym urzędnik usunie informację z CEPiK-u o tym, że dowód został zatrzymany.

Badanie techniczne pojazdu a odszkodowanie

Posiadacze aut mają wiele obowiązków, o których muszą pamiętać. Jednym z nich jest właśnie przeprowadzanie okresowego przeglądu technicznego pojazdu. Może to mieć bowiem ogromne znaczenie w sytuacji, kiedy jesteśmy sprawcą kolizji. Jeśli auto w chwili zdarzenia nie miało ważnych badań technicznych, firma ubezpieczeniowa może odmówić nam wypłaty odszkodowania. Warto w tym celu zweryfikować zapisy w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Obecnie większość ubezpieczycieli ma w swoich OWU zapisy, które zwalniają z odpowiedzialności za szkody wyrządzone pojazdem bez aktualnych badań, jeżeli stan techniczny pojazdu miał wpływ na powstanie lub rozmiar szkody.