Ranking TUV 2022 – jakie marki najmniej awaryjne?

Wiele osób chcąc kupić nowy samochód, nie rozgląda się za dealerskimi nowinkami, tylko przegląda rynek aut używanych. Jednak na które modele zwrócić uwagę, jeśli ogłoszeń są tysiące? Pomocny może być raport TUV. To coroczne zestawienie, które pokazuje najmniej awaryjne auta. Niemieckie Stowarzyszenie Inspekcji Technicznej gromadzi najnowsze dane i sprawdza, ile pojazdów konkretnej marki nie przeszło badań technicznych. Oznacza to, że im mniej odrzuceń konkretnej marki, tym wyższa pozycja w rankingu. Jak zatem kształtuje się sytuacja w 2022 roku?

Raport TUV – co to jest?

TÜV to skrót od Technischer Überwachungsverein, czyli wspomnianego na wstępie Stowarzyszenia Inspekcji Technicznej w Niemczech. Każdego roku przygotowuje ono raport na temat stanu technicznego konkretnych marek samochodów. Na jego podstawie kierowcy mogą dowiedzieć się, jakie są najmniej awaryjne auta, a które lepiej omijać szerokim łukiem.
Ranking TUV podzielony jest na kilka kategorii, które obrazują, jak wygląda sytuacja względem wieku samochodów. Możemy sprawdzić rzetelną opinię na temat aut:

• Dwu- i trzyletnich
• Cztero- i pięcioletnich
• Sześcio- i siedmioletnich
• Ośmio- i dziewięcioletnich
• Dziesięcio- i jedenastoletnich

Taki podział zwiększa wiarygodność rankingu TUV. Wynika to z faktu, że starsze pojazdy zawsze będą bardziej podatne na pojawienie się różnego rodzaju usterek. Ale nawet gdyby te raporty nie były tak szczegółowo podzielone, można by było uznać je za miarodajne. A to dlatego, że TUV czerpie wiedzę z niemieckich badań technicznych, które były wykonane w okresie lipiec 2020 roku – czerwiec 2021 roku. Trzeba też pamiętać, że w Niemczech diagności sprawdzają dużo więcej niż w Polsce. W związku z tym z przeglądów wyłania się bardzo wiarygodny obraz konkretnych marek.

Zobacz też: Bezpieczeństwo przede wszystkim – jak wybrać bezpieczne auto?

TUV – ranking awaryjności aut 2022

Jakie informacje płyną z danych, które zebrali nasi zachodni sąsiedzi? Przede wszystkim raport TUV 2022 powstał w oparciu o dane z 9,6 mln przebadanych samochodów. Oczywiście wszystkie były diagnozowane na niemieckich stacjach. Co ciekawe, przeglądu ostatnich dwóch latach nie przeszło aż 17,9% pojazdów. Dane te dotyczą okresu raportowania od lipca 2020 roku do czerwca 2021 roku.

Co jeszcze? Co dziesiąte auto poruszało się po drogach z usterkami, które wymagały naprawy, ale nie skutkowały negatywnym wynikiem badania. Raport pokazał też, że Niemcy zaczynają jeździć coraz starszymi samochodami. Jeszcze dekadę temu średni wiek auta za Odrą wynosił 8,1 lat. Teraz jest to 9,8 lat.